czwartek, 3 lipca 2014

Prolog



Miałam nadzieję , że życie zaprowadzi mnie kiedyś do nieba. Że stanę się wiecznością , której nikt nie będzie potrafił zniszczyć. Potrafiłam płakać bez powodu i śmiać się z byle czego. Chciałam poczuć , że żyję. Pierwszy raz , gdy poznałam Leona upiłam się winem i udawałam , że wszystko jest okay, żeby go nie złamać. A co było dobrze? Dobrze było tylko to , że nie zemdlałam na jego oczach.  Reszta się nie liczyła. Moje włosy kręciły się na wszystkie strony, a ja chichotałam i zapomniałam na chwilę kim , a tak na serio czym jestem. Bo jestem tylko krzykiem w otchłani. Moje dni są policzone i nie jestem z tego powodu smutna. Jestem szczęśliwa


xxx

Ciao,kochani.
Jak dzionek? Mam nadzieję , że nie zniszczyłam go swoim prologiem.:)

No właśnie prolog. Nic nie mów za bardzo nie?
No bo można tak powiedzieć zaczęłam od końca, bo w prologu ona go zna ,a w rozdziałach dopiero go pozna ... chyba. 
Strasznie namotałam Xd
Co takie beztalencie jak ja tu robi? :>
Dziwna jestem.

No nic, teraz czekać na rozdział pierwszy, który pojawi się może jutro?
Zacznę go pisać dzisiaj w nocy bo wtedy dostaję weny.  Chyba , że będę śpiąca.
Jeszcze zobaczymy na razie nic nie obiecuję. 

Do zobaczenia! ♥

Sophie Grace.

środa, 2 lipca 2014

Bufon ma bloga.

Pewnego dnia na świat przyszedł taki bufon (lubię to słowo, raz je podłapałam i teraz to tłukę x) , który był beztalenciem. I teraz założył sobie bloga. 
The End.
Żartowałam.
Jestem Ola,ale tu będę Sophie.
Zapamiętacie mnie do końca życia,ponieważ to co będę tu pisała będzie zapewne głupie xD
Przepraszam,potrzebuję więcej wiary w siebie :>
Będę sobie tu pisała opowiadanie o Leócesce! A co! 
Raz się żyję prawda?
Nie będę się rozpisywała , wszystko znajdziecie w menu , które zrobię jutro.
Chcę podziękować Mai , mojej kochanej ♥ 
To dzięki Tobie tu jestem,pamiętaj :3

Żegnajcie Miśki do jutraaa ♥
Dobranoc.

Obserwatorzy